Trener Widzewa Łódź: Nie uciekamy od odpowiedzialności

Trener Widzewa Łódź: Nie uciekamy od odpowiedzialności
asinfo
Widzew znów rozczarował. Łodzianie tylko zremisowali z Elaną Toruń 1:1. - Potrzebujemy zwycięstwa - nie ukrywa trener Marcin Kaczmarek.
Widzew wciąż jest liderem II ligi, ale w ostatnich spotkaniach gra słabiej - stracił punkty z Górnikiem Polkowice (3:4) i Elaną.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Ostatnie mecze są dla nas rozczarowujące i trzeba powiedzieć, że nie gramy dobrze. Codziennie zadajemy sobie pytanie, co zrobić lepiej i poprawić naszą grę. Jestem pewny, że ta drużyna się nie podda i zaczniemy regularnie punktować. Trzeba szukać przyczyn takiego stanu rzeczy, a jedyną metodą na to jest praca. Szkoda, że nie uznano prawidłowo zdobytej bramki, która być może pomogłaby nam wygrać, ale nie możemy zapominać o całej naszej postawie - przyznał Kaczmarek.
- Dalej trzeba szukać metody na to, co zmienić w naszej grze. Jestem pewny, że to nastąpi. Pracujemy z naszą defensywą, korygujemy i staramy się, by wyglądało to lepiej, ale zdaję sobie sprawę, że to nie wygląda najlepiej. Nie mamy założenia, by oddawać pole po strzeleniu bramki. Dziś staraliśmy się grać ofensywnie, z dwójką napastników. Wydaje mi się, ze rodzi się to w głowie. Wszyscy, na czele ze mną, zdajemy sobie sprawę z postawionego zadania i nie uciekamy od odpowiedzialności. Potrzebujemy zwycięstwa, które da nam kopniaka mentalnego - dodał szkoleniowiec drugoligowego klubu.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski02 Jul 2020 · 11:08
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również