"Troszeczkę się zdziwiliśmy". Wyjątkowe słowa Filipa Marchwińskiego po zwycięstwie Lecha Poznań

"Troszeczkę się zdziwiliśmy". Wyjątkowe słowa Filipa Marchwińskiego po zwycięstwie Lecha Poznań
Paweł Jaskolka/Pressfocus
Lech Poznań pokonał Djurgarden 2:0 w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Udane spotkanie na antenie "TVP Sport" podsumował Filip Marchwiński.
Mistrzowie Polski od początku byli stroną przeważającą przy Bułgarskiej. Po pierwszej połowie podopieczni Johna van den Broma prowadzili 1:0, dzięki trafieniu Antonio Milicia.
Dalsza część tekstu pod wideo
Po zmianie stron bohaterem "Kolejorza" został Filip Marchwiński. Skrzydłowy wszedł z ławki rezerwowych i podwyższył prowadzenie.
- W sumie te plany, które dostaliśmy od trenera, to wykonaliśmy w większości. Zagraliśmy bardzo dobry mecz jako drużyna, stwarzaliśmy sobie sytuacje. Troszeczkę się zdziwiliśmy, że przeciwnik się cofnął i grał na remis, ale udało nam się strzelić dwie bramki, z czego bardzo się cieszymy - przyznał Filip Marchwiński na antenie "TVP Sport".
Na uwagę zasługuje również postawa Lecha w defensywie. Zespół ze Szwecji nie zdołał oddać ani jednego strzału na bramkę Filipa Bednarka.
- Muszę pochwalić naszą defensywę i to nie pierwszy raz ich chwalę, bo naprawdę spisują się bardzo dobrze. Ale myślę, że to zasługa całego zespołu, bo pierwszym obrońcą jest napastnik. Cała jedenastka, jak i rezerwowi zagrali dobry mecz i w obronie i w ataku - przyznał Marchwiński.
- Co było kluczowe? Na pewno cierpliwość w budowaniu akcji i to wykończenie, o którym tak długo rozmawialiśmy - dodał.
Za tydzień odbędzie się rewanżowe starcie Lecha z Djurgarden. W weekend "Kolejorz" rozegra jeszcze ligowe spotkanie z Piastem Gliwice.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos09 Mar 2023 · 23:14
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również