Trzech Polaków w drużynie rozczarowań Euro 2020. Brutalne oceny francuskich dziennikarzy

Francuzi w obronie umieścili Kamila Glika. Piłkarz Benevento znalazł się w zacnym gronie. Oprócz niego "wyróżniono" także Benjamina Pavarda, Matsa Hummelsa i Andy'ego Robertsona.

- Glik był bardzo rozczarowujący. Wiele wycierpiał podczas tego turnieju - tak zrecenzowano występ Polaka.

W linii pomocy znalazło się aż dwóch Polaków. Brutalnie oceniono występ Grzegorza Krychowiaka.

- Ograniczony technicznie, musiał to zrekompensować swoją aktywnością, ale przeciwko swoim rywalom był wyjątkowo agresywny i otrzymał aż trzy żółte kartki. Z powodu zawieszenia nie zagrał przeciwko Hiszpanii - napisano.

Obok niego znalazł się Piotr Zieliński. Jest to o tyle zaskakujące, że 27-latek w polskich mediach zbierał niezłe recenzje.

- Miał niezwykły sezon w Napoli i miał być wspólnie z Robertem Lewandowskim liderem zespołu. Fantastyczny napastnik Bayernu Monachium strzelił trzy gole, a Zieliński rozczarował. 27-letni pomocnik nie utrzymywał piłki i nie posuwał akcji zespołu do przodu - oceniono.

Biało-czerwoni mają najwięcej przedstawicieli w drużynie stworzonej przez francuskich dziennikarzy. W zespole znalazło się jeszcze dwóch Turków (Burak Yilmaz i Hakan Calhanoglu) oraz po jednym Słowaku (Martin Dubravka), Francuzie (Pavard), Szkocie (Robertson), Niemcu (Hummels), Hiszpanie (Alvaro Morata) i Angliku (Harry Kane).