Trzecie z rzędu zwycięstwo Marcina Tybury w UFC. Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości

Trzecie z rzędu zwycięstwo Marcina Tybury w UFC. Sędziowie nie mieli żadnych wątpliwości
screen
Marcin Tybura podtrzymuje dobrą passę w UFC. Polak odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu. Na gali w Abu Zabi pokonał Bena Rothwella.
Obaj zawodnicy nie kryją swoich aspiracji, by być w TOP15 rankingu UFC w wadze ciężkiej. Zarówno Tybura, jaki i Rothwell odnieśli ostatnio po dwie wygrane i ich pojedynek miał duże znaczenie dla przyszłości zawodników.
Dalsza część tekstu pod wideo
Walkę lepiej rozpoczął Amerykanin. Trafił kilkoma mocnymi ciosami, ale Tybura zdołał przetrwać, chroniąc się za gardą. W tym fragmencie pojedynku częściej trafiał Rothwell. Polak starał się kontrować, wyprowadzając kolejne kopnięcia.
Ciosów nie brakowało też w drugiej rundzie. W niej to "Tybur" zaczął mocniej nacierać na rywala. Polował na Rothwella niskimi kopnięciami i ciosami na głowę. Amerykanin początkowo próbował odpowiadać na akcje 34-latka, ale potem zaczęło mu brakować sił i nadział się na kolejne proste.
Uniejowianin dobrze rozpoczął także ostatnią odsłonę pojedynku. Szybko obalił przeciwnika i zaczął z góry zadawać kolejne ciosy. Tybura wyraźnie dominował i uderzeniami łokciem rozbijał rywala, na którego twarzy pojawiła się krew. Rothwell dotrwał do końcowej syreny, ale było jasne, że tej walki nie wygra.
Sędziowie jednogłośnie (29-27, 29-27, 29-27) punktowali na korzyść "Tybura". Dla Polaka było to trzecie z rzędu zwycięstwo w UFC.
- Kocham się bić na Fight Island, odpocznę chwilę i wracam sprawdzić, jak się ma top 10. Mam nadzieję, że walka się wam podobała - przyznał po walce Tybura.
Polak teraz czeka na walkę z zawodnikiem z pierwszej dziesiątki rankingu wagi ciężkiej. Zawodnik nie ukrywa, że chętnie zrewanżowałby się Derrickowi Lewisowi za porażkę z 2018 roku.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz11 Oct 2020 · 07:52
Źródło: twitter/własne

Przeczytaj również