Trzy metry do bramki? Za daleko! Koszmarny strzał napastnika Piasta Gliwice [WIDEO]

Trzy metry do bramki? Za daleko! Koszmarny strzał napastnika Piasta Gliwice [WIDEO]
screen
Patryk Tuszyński nie będzie dobrze wspominał meczu Piasta Gliwice z Koroną Kielce. Napastnik mistrzów Polski uczestniczył w dwóch kuriozalnych akcjach. W jednej z nich nie potrafił strzelić gola stojąc trzy metry przed bramką.
Tuszyński pojawił się na boisku w 70. minucie, gdy niemal tradycyjnie zastąpił Piotra Parzyszka. To nie była najlepsza decyzja w trenerskiej karierze Waldemara Fornalika. Tuszyński po wejściu do gry był wyjątkowo nieporadny.
Dalsza część tekstu pod wideo
W 82. minucie napastnik Piasta był bardzo blisko zdobycia bramki. Dosłownie blisko - stał przed nią najwyżej trzy metry, ale i tak nie potrafił skierować piłki do siatki. Zabierał się do tego bardzo nieudolnie: kozłującą futbolówkę uderzył udem tak lekko, że rozpaczliwie interweniujący Marek Kozioł zdołał ją wybić z linii bramkowej.
Później Tuszyński popisał się jeszcze raz. W końcówce meczu on i Sebastian Milewski biegli prosto na bramkarza Korony, ale akcję rozegrali tak, że drugi z nich znalazł się na spalonym.
Tuszyński przed Piastem grał też m.in. w Lechii Gdańsk, Jagiellonii Białystok i Zagłębiu Lubin. W Ekstraklasie zaliczył już 154 mecze. Strzelił w nich 38 goli.
Piast wygrał z Koroną 2:1. To już czwarte z rzędu zwycięstwo mistrzów Polski. Dzięki niemu drużyna Waldemara Fornalika po 28 kolejce pozostanie na drugim miejscu w tabeli.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski05 Jun 2020 · 22:00
Źródło: Twitter

Przeczytaj również