Turniej 4 Skoczni: Fatalne skoki Polaków, tylko Stoch w trzydziestce

 

Stoch w pierwszej serii przegrał pojedynek z Andreasem Wankiem o 0,9 punktu - oddał skok na odległość 121 metrów - ale zakwalifikował do serii finałowej jako jeden z "lucky loserów" - trzecie miejsce spośród pięciu, którzy awansowali. Polak ostatecznie po pierwszej serii uplasował się na 23 pozycji.

 

Pozostali podopieczni Łukasza Kruczka nie wywalczyli kwalifikacji do konkursu głównego. Maciej Kot skoczył 116,5 metra i zakończył zawody na 32 miejscu. Stefan Hula wylądował na 111 metrze i zajął 42 lokatę, a Piotr Żyła dopiero 48 ze skokiem na 105,5 metra. Po pierwszej serii prowadził Peter Prevc przed Danilem Andre Tande oraz Stefanem Kraftem.

 

W drugiej serii Kamil Stoch nieco poprawił odległość i oddał lepszy skok - 123,5 metra. Nie zapewniło mu to jednak lepszej pozycji i polski zawodnik konkurs ukończył na takiej samej lokacie, co po pierwszej serii, czyli na 23. Konkurs wygrał Severin Freund, drugi był Michael Hayboeck, a trzeci Petr Prevc.

 

Pierwsza dziesiątka pierwszego konkursu Turnieju Czterech Skoczni wygląda tak: