Twitter komentuje losowanie eliminacji EURO. "Wstydem byłoby nie awansować", "Grupa śmierci? Grupa żartu!"

Po takim losowaniu wielkim wstydem byłoby nie awansować na Euro.

— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) 2 grudnia 2018

Polska w grupie G:

Austria

Izrael

Słowenia

Macedonia

Łotwa



Brzęczek chyba znalazł tranp czterolistną koniczynę. #EURO2020

— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) 2 grudnia 2018

#EURO2020 Jeżeli Polacy nie wyszliby z takiej będzie super obciach. Tyle że grając z takimi rywalami nie wykreuje się wielki zespół biało-czerwonych.

— Zbigniew Mroziński (@ZbMrozinski) 2 grudnia 2018

Uniknęliśmy raf podczas tego losowania. A mamy dwa życia, bo jeszcze marzec

— Radosław Nawrot (@RadoslawNawrot) 2 grudnia 2018

Brzęczek odziedziczył trochę farta po Nawałce.

— Marek Wawrzynowski (@M_Wawrzynowski) 2 grudnia 2018

Do grupa śmierci i grupa marzeń dołącza sformułowanie grupa żartu

— Hania Urbaniak (@hania_urbaniak) 2 grudnia 2018

Polska - ostatnia w pierwszym koszyku

Austria - trzecia od końca w drugim koszyku

Izrael - ostatni w trzecim koszyku

Słowenia - trzecia od końca w czwartym koszyku

Macedonia - pierwsza w piątym koszyku

Łotwa - pierwsza w szóstym koszyku

— Paweł Gołaszewski (@golaszewski_p) 2 grudnia 2018

Dobre losowanie, mimo że z ostatnich koszyków nie trafiliśmy na totalnych ogórków. Nie będę zaskoczony, jeśli najtrudniejszy okaże się mecz w Słowenii, a to już dużo mówi o naszych rywalach #EURO2020

— Kuba Radomski (@KubaRadomski) 2 grudnia 2018

Brzęczek chyba na mszę dał. Losowanie tak dobre, że aż się wierzyć nie chce. Domyślam się jednak, że Wiedeń, Jerozolima i Lublana też się cieszą.

— Grzegorz Garbacik (@grzesgarbacik) 2 grudnia 2018

Ta grupa to jakaś taka połowa lat 90 - późny Apostel, druga kadencja Piechniczka. Zupełnie nie sexy

— Piotr Żelazny (@ZelaznyPiotr) 2 grudnia 2018

Dla osób, którze mówią, że to łatwa grupa: Wyobraźcie sobie naszą reprezentację w formie z jesieni grającą na wyjazdach z tymi właśnie rywalami.

— Marcin Gazda (@marcin_gazda) 2 grudnia 2018

Nie zapominajmy, że szampany i tak głośniej strzelają u naszych rywali

— Leszek Milewski (@leszekmilewski) 2 grudnia 2018

Jerzy Brzęczek kończył kurs trenerski w Wiedniu, w Austrii spędził większą część klubowej kariery, z przerwą na grę w... izraelskim Maccabi Hajfa:)

— Piotr Wołosik (@PiotrWolosik) 2 grudnia 2018