Twitter komentuje porażkę Polaków z Holendrami. "Mecz nie na tyle beznadziejny, by doszło do zmiany trenera"

Miękki karny, niefartowny, też miękki, gol Wijnalduma. prowadziliśmy, słupek Płachety... a jednak chyba nikt nie ma wątpliwości, że wygrał zespół lepszy.

— Piotr Żelazny (@ZelaznyPiotr) November 18, 2020

Momenty były. Tyle. W drugiej połowie grali już tylko Holendrzy. I w zasadzie tabela LN oddaje na tę chwilę nasze miejsce w szeregu.

— Tomasz Włodarczyk (@wlodar85) November 18, 2020

Dawno reprezentacja Polski nie ucieszyla tak wielu kibicow. Blisko 80 procent obstawiajacych postawilo na zwyciestwo Holandii.

— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) November 18, 2020

Połowa z Lewandowskim zakończyła się wynikiem 1:0 dla Polski, a drugą połowę, bez Lewandowskiego, przegraliśmy 0:2. Można dyskutować o stylu czy tzw. przewadze optycznej, ale fakty są takie jak wyżej.

— Rafał Rostkowski (@RafalRostkowski) November 18, 2020

Z tego zgrupowania zapamiętam najbardziej:



- Kosmiczną liczbę sytuacji rywala w każdym meczu

- Kolejny raz fatalną murawę podczas spotkań domowych

- Drobny powiew świeżości, jaki dał "Zielu" w I połowie z Holandią



A reszta jest milczeniem, jak pedzioł Hamlet.#POLNED

— Marcin Gazda (@marcin_gazda) November 18, 2020

Ten mecz idealnie oddaje różnice w wypowiedziach Kamila Glika:



2016: "Z każdym jesteśmy w stanie wygrać, nie boimy się"



2020: "Jesteśmy średniakami"



W tym meczu po strzeleniu gola ewidentnie odpaliła się mentalność średniaków, na pewno nie zwycięzców, nie ta z 2016. ?#POLNED

— Kamil Warzocha (@WarzochaKamil) November 18, 2020

Dwa lata temu kadra w Lidze Narodów zdobyła dwa punkty z silnymi rywalami, teraz jeden. Postępu nie widać.

— Maciej Kaliszuk (@Maciej_Kaliszuk) November 18, 2020

Krytykowanie Trenera Brzęczka jest bezsensowne. Wszyscy, którzy tak myślą powinni zadać sobie jedno pytanie.

Czego oczekiwałem kiedy obejmował Reprezentacje Polski?

— Kamil Kosowski (@kamilkosowski55) November 18, 2020

Przez 360 gry z Holandią i Włochami wydłubaliśmy gola. Po solowym zrywie Jóźwiaka. W strzałach:

2-14

3-16

2-19

9-19

— Rafał Stec (@RafalStec) November 18, 2020

Mecz przegrany, ale nie na tyle beznadziejny, by doszlo do zmiany selekcjonera.



Typowa sytuacja lose-lose.

— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) November 18, 2020

Też mi się zdaje że Euro z Jurkiem przesądzone. Selekcjoner się obronił #POLNED https://t.co/UqaTjCSTWT https://t.co/yUJ4LqMyCQ pic.twitter.com/34tnMy7O69

— Michał Pol (@Polsport) November 18, 2020

Kurde, naprawdę pogódźcie się z tym, że Brzęczek będzie prowadził kadrę na Euro. On wywalczył awans z tą drużyną, on bierze za to odpowiedzialność. Zmiana trenera teraz miałaby sens, gdyby przyszedł do nas jakiś zagraniczny mag. A wiadomo, że w tym układzie nie przyjdzie.

— Michał Kołodziejczyk (@Michal_Kolo) November 18, 2020

Fakty:

1. Zgodnie z logiką przegrywamy 1-2 golami 3 z 4 meczów z ekipami z poziomu 1/2 finału MŚ.

2. PZPN ma na trenera budżet 300-400 tys. E, lepsi trenerzy kosztują miliony.

3. Trenerzy za miliony nie dają gwarancji dobrego Euro mając kilka m-cy pracy.



Polacy: Zmieńmy trenera!

— Przemysław Zych (@PrzemZych) November 18, 2020

Zmiany trenera nie będzie. Dobrego Euro też nie będzie. To są wnioski, gdy ogląda się mecze. Dobranoc!

— Sebastian Chabiniak (@sebchabiniak1) November 18, 2020