Twitter wrze po informacji o kontuzji Roberta Lewandowskiego. "Katastrofa dla FC Bayernu i samego 'Lewego'"

Jeszcze wczoraj Zbigniew Boniek zapewniał, że Robert Lewandowski wystąpi w sobotnim hicie Bundesligi z RB Lipsk. Rzeczywistość okazała się brutalna. Bayern Monachium oficjalnie poinformował, że "Lewy" będzie pauzował zdecydowanie dłużej. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Sprawdziły się informacje, które podał wczoraj Maciej Iwański z "TVP Sport". Wówczas niewielu mu wierzyło. Dziennikarz ma małą satysfakcję, choć chciałby, aby Polak wrócił do zdrowia szybciej.

Nie brakuje uszczypliwości pod adresem prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Do jego słów odniósł się między innymi Michał Kołodziejczyk.

Szeroko dyskutowana jest także kwestia rekordu Gerda Muellera pod względem największej liczby bramek zdobytych w jednym sezonie Bundesligi. "Lewy" traci do Niemca pięć goli, ale zamiast ośmiu meczów na jego prześcignięcie będzie miał zaledwie trzy.

Dominik Piechota z "newonce.sport" podkreśla jednak, że decyzja o wystawieniu Roberta Lewandowskiego na mecz z Andorą wcale nie była zła. Uważa, że napastnika nie powinno powstrzymywać się przed grą.