"Tylko Barcelona może to odrobić"

To prawdziwa sensacja. Barcelona przegrała z Athletikiem w pierwszym meczu o Superpuchar Hiszpanii aż 0:4. Jedną z przyczyn wysokiej porażki były decyzje personalne Luisa Enrique. Mecz na ławce rezerwowych zaczęli m.in. Andres Iniesta, Ivan Rakitić, Sergio Busquets i Gerard Pique. Zamiast nich w podstawowym składzie znaleźli się Sergi Roberto, Rafinha, Marc Bartra i Thomas Vermaelen.

- Musiałem dokonać wielu zmian w składzie, ponieważ trzy dni temu graliśmy z Sevillą. Biorę na siebie pełną odpowiedzialność - mówił po meczu Luis Enrique. - Mamy trudny kalendarz. Właśnie wróciliśmy z Gruzji. To nie jest jednak wymówka. Terminarz jest jaki jest, musimy to przyjąć.

Hiszpański trener robi dobrą minę do fatalnego wyniku. Wierzy, że nie wszystko jeszcze stracone.

- Nigdy nie grałem łatwego meczu przeciwko Athletic. To jednak dopiero pierwsza połowa tego dwumeczu. Jeśli jest drużyna, która może odrobić takie straty, to jest nią Barcelona - kończy Luis Enrique.