Fury po wygranej z Kliczką: Zaprezentowałem się słabo

Fury po wygranej z Kliczką: Zaprezentowałem się słabo
shutterstock.com
Tyson Fury wygrał walkę o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej federacji WBA, WBO i IBF z Władimirem Kliczką, który stracił tytuł po ponad dwunastu latach. Angielski pięściarz uważa jednak, że zaprezentował się słabo.


Dalsza część tekstu pod wideo
Nowy mistrz świata twierdzi, że nie odczuł zbytnio trudów pojedynku z Kliczką.


- Nie jestem poobijany, może trochę w okolicach oczu, odczuwam też ból głowy, ale niezbyt duży, jak na dwanaście rund walki z tak zwanym najlepszym zawodnikiem świata. Moim zdaniem zaprezentowałem się słabo. Zaprezentowałem jakieś 60-65% moich możliwości Nie mogę się zatem doczekać kolejnego występu, aby to wszystko pokazać - powiedział Fury.


- Władimir przez lata był wielkim mistrzem, ale na każdego przychodzi kiedyś czas. Obiecywałem, że będę najbardziej charyzmatycznym mistrzem od czasu Muhamada Alego i dotrzymałem słowa. Rozpoczyna się nowa era - mówi nowy mistrz świata.


- Pokazałem Kliczce rzeczy, których nigdy wcześniej nie widział. Ludzie mogą sobie gadać o mnie co zechcą, że jestem gruby, wolny i nie trzymam ciosu. A przecież Kliczko kilka razy czysto mnie trafił. On był wielki, ale teraz nadchodzi mój czas i moje panowanie - zapowiada Fury.
Źródło: bokser.org, sport.pl

Przeczytaj również