Tyson Fury zwrócił się do Cristiano Ronaldo. "Miasto nie jest wystarczająco duże dla nas obu"

Tyson Fury zwrócił się do Cristiano Ronaldo. "Miasto nie jest wystarczająco duże dla nas obu"
MB Media/Pressfocus
Tyson Fury odniósł dziś kolejne zwycięstwo nad Deontayem Wilderem. Brytyjczyk planuje już następne walki o tytuł mistrza świata wagi ciężkiej.
Podczas gali w Las Vegas Fury znokautował rywala w jedenastej rundzie. Tym samym przedłużył passę zawodowych walk bez porażki.
Dalsza część tekstu pod wideo
Fury nie zamierza spoczywać na laurach. 33-latek uchylił rąbka tajemnicy w sprawie następnych walk.
- Moim marzeniem zawsze było stoczyć walkę na Old Trafford. Ostatni raz gala bokserska odbyła się tam w 1993 roku, kiedy rywalizowali Nigel Benn i Chris Eubank. To było potężne starcie - stwierdził Fury na łamach "The Sun".
Wybór stadionu Manchesteru United nie jest przypadkowy. Bokser od lat kibicuje "Czerwonym Diabłom". Postanowił także zwrócić się do największej gwiazdy drużyny z Teatru Marzeń.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że Cristiano Ronaldo wrócił do Manchesteru. Ale to miasto nie jest wystarczająco duże dla nas obu. Gdybym mieszkał tam, byłby problem. Ale na szczęście mieszkam godzinę drogi od Manchesteru, więc jest dystans - żartobliwie przyznał Fury.
W trakcie kariery Brytyjczyk stoczył 32 walki. Wygrał 31 z nich, remisując jedynie w pierwszym starciu z Wilderem.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos10 Oct 2021 · 13:07
Źródło: The Sun

Przeczytaj również