Szef sędziów UEFA broni decyzji o karnym dla Anglii. "To nie był skandal. VAR słusznie nie interweniował"

Choć w trakcie mistrzostw Europy nie brakowało kontrowersji sędziowskich, to UEFA jest bardzo zadowolona z poziomu prezentowanego przez arbitrów na całym turnieju.

Według podsumowania sporządzonego przez federację VAR interweniował na EURO 18 razy w 51 spotkaniach, nie myląc się ani razu. Sędziowie pracujący na boisku mieli z kolei rację w 93,5% podjętych decyzji.

- Nigdy nie otrzymałem tylu gratulacji za występ arbitrów. Cieszę się, że żadna z tych 18 sytuacji nie wywołała żadnej debaty. Ewentualne błędy VAR byłyby nie do zaakceptowania. Dziękuję wszystkim za fair play i okazany szacunek - powiedział Roberto Rosetti, szef sędziów w UEFA. - Gratuluję też Bjoernowi Kuipersowi, który sędziował finał EURO. To osoba o wielkich wartościach, z zasługami w trakcie błyskotliwej kariery - dodał.

Włoch pokusił się też o ocenę sytuacji, po której Danny Makkelie podyktował rzut karny dla Anglii w półfinałowym starciu przeciwko Danii.

- To nie był żaden skandal. VAR słusznie nie interweniował. Joakim Maehle nie uderzył piłki, było widać wyraźny kontakt między zawodnikami. Doszło do uderzenia kolanem w kolano - stwierdził Rosetti.

Jego zdaniem VAR nie jest doskonały, ale nie można pozwolić na to, by ten system uruchamiać przy każdej sytuacji, bo pojawi się "wielkie zamieszanie".

- VAR nie jest doskonały, zapomnijmy o tym. Ale nie możemy zacząć kontrolować wszystkiego za pomocą VAR-u, bo będzie wielkie zamieszanie. Takie "lekkie" zdarzenia mogą zmieniać wyniki meczów - podsumował.

Wcześniej ws. rzutu karnego dla Anglii wypowiedział się sędzia, który wówczas obsługiwał VAR. On także poparł decyzję Danny'ego Makkelie. Przeczytacie o tym TUTAJ.