UFC. Karolina Kowalkiewicz pokazała uszkodzone oko. "Ono się nie rusza. Wierzę, że to nie koniec" [WIDEO]

Karolina Kowalkiewicz pokazała uszkodzone oko. "Ono się nie rusza. Wierzę, że to nie koniec" [WIDEO]
Screen z Instagrama
Podczas ostatniej walki z Chinką Xiaonan Yan na gali UFC Karolina Kowalkiewicz poważnie uszkodziła oko. W najgorszym wypadku może nawet stracić wzrok, ale lekarze są dobrej myśli. W czwartek Polkę czeka operacja, a przed nią opublikowała nagranie na Instagramie, na którym powiedziała więcej o swoim stanie zdrowia.
To nie porażka z Xiaonan Yan, lecz stan zdrowia najbardziej martwił Karolinę Kowalkiewicz po ostatniej gali UFC. Polka przyznała, że doznała poważnej kontuzji oka, a po walce była zrozpaczona. Teraz zawodniczka jest już w Polsce, a w czwartek czeka ją operacja. O swoim stanie zdrowia opowiadała na Instagramie.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Oko minimalnie zapadło się i nie do końca się rusza. Utkwił też tam mięsień, nerw i przez to mam zaburzone widzenie, widzę podwójnie. Wygląda to raczej normalnie. To oko, szczególnie kiedy patrzę do góry, się nie rusza - mówi.
- Właśnie dlatego chodzę z zaklejoną szybką, by móc normalnie widzieć jednym okiem. Wtedy obraz mi się nie rozdwaja, nie wiruje. Uwierzcie mi, że podwójne widzenie nie jest fajne. Lekarze wstawią mi tytanową płytkę, podniosą to oko, poszerzą zatoki, wszystko wyczyszczą, naprawią, wyprostują przegrodę nosa i będę "nówka sztuka" - dodała.
- Wierzę, że wszystko się uda, za kilka miesięcy będę mogła wrócić do treningów i że to nie jest koniec mojej zawodowej przygody z MMA. Ale zdrowie jest najważniejsze... - napisała, odpowiadając na pytanie jednego z fanów.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik03 Mar 2020 · 10:59
Źródło: Instagram/Sport.pl

Przeczytaj również