Urban: Jednym Dwaliszwilim musiałem szturmować Europę

Urban: Jednym Dwaliszwilim musiałem szturmować Europę
Tomasz Bidermann / Shutterstock.com
W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" były trener Legii, Jan Urban, powrócił do czasów pracy w stołecznym klubie.


Dalsza część tekstu pod wideo
Szkoleniowiec pożegnał się z Legią w grudniu 2013 roku. Co prawda wywalczył mistrzostwo Polski, a w kolejnym sezonie zespół był liderem Ekstraklasy, ale włodarzom to nie wystarczyło. Oczekiwali lepszych wyników w Lidze Europy, a tam legioniści zanotowali wyjątkowo słabą fazę grupową i odpadli z rozgrywek. Również przygoda z Pucharem Polski zakończyła się przedwcześnie.


Potem Urban pracował w hiszpańskiej Osasunie, ale trenował ją tylko og lipca 2014 do lutego 2015 roku. Po kiepskich wynikach został zwolniony. Do dziś pozostaje bez pracy.


Przyczyn niepowodzenia w Legii trener upatruje w dużej liczbie spotkań i wysokich oczekiwaniach. Jego zdaniem - zbyt wysokich: -  Jesienią musieliśmy zagrać aż 36 meczów. A przecież oczekiwano od nas wyników na każdym froncie. Nie awansowaliśmy do Ligi Mistrzów, no to koniecznie trzeba wyjść z fazy grupowej Ligi Europy. I jeszcze Puchar Polski zdobyć, i ekstraklasę oczywiście wygrać. To była niesamowita dawka spotkań, za którą musieliśmy zapłacić - mówi.


Urban wskazuje też, że dysponował znacznie uboższą kadrą, niż dziś ma Henning Berg: - W ataku z jednym Dwaliszwilim, bo Marek Saganowski nie mógł grać, mieliśmy szturmować Europę. Zazdroszczę teraz Legii, że ma takich piłkarzy jak Nikolić czy Prijović - kończy trener.
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również