Canizares ostro: Valencia to nie miejsce dla praktykantów

Canizares ostro: Valencia to nie miejsce dla praktykantów
Yuri Turkov / Shutterstock.com
Santiago Canizares jest zaniepokojony nominacją nowego trenera Valencii. Jego zdaniem Gary Neville nie ma wymaganego doświadczenia, żeby poradzić sobie w tak wielkim klubie.
Canizares rozegrał w barwach Valencii ponad 400 spotkań. Podczas pobytu w tym klubie dwukrotnie sięgał po mistrzostwo Hiszpanii. 
Dalsza część tekstu pod wideo
- W Valencii nie wiemy nic o Neville'u. Dla nas jest anonimowy. Bycie dobrym ekspertem telewizyjnym to nie to samo, co bycie dobrym trenerem. To nie czas na eksperymenty, Valencia to nie jest miejsce dla praktykantów




- Trzy lata temu zarząd powierzył klub Mauricio Pellegriniemu, dla którego też był to pierwszy klub w karierze. Nie poradził sobie, dlatego są wątpliwości wobec Neville'a. Właściciel klubu zatrudnił po prostu kogoś, kogo zna - komentuje były bramkarz Valencii.


- Jakim Anglik jest trenerem? Tego nie wie nikt, ponieważ nie ma doświadczenia. Poza tym jego głównym problemem będzie brak znajomości języka hiszpańskiego oraz hiszpańskiej piłki. David Moyes też nie był w stanie dogadać się z piłkarzami Sociedad i skończyło się to katastrofą - grzmi Canizares.



Valencia zajmuje w Primera Division dziewiąte miejsce. Zadaniem nowego trenera jest awans do czołowej czwórki i kwalifikacja do Ligi Mistrzów.



- Wciąż zostało meczów w tym sezonie, a Valencia traci tylko pięć punktów do upragnionego czwartego miejsca, więc cel jest łatwy do osiągnięcia. Zwłaszcza, że pozostałe drużyny nie mają takiego potencjału w składzie - stwierdził Canizares.

Przeczytaj również