Vassiljev: Z Górnikiem o sześć punktów

O tym, że Górnik nie składa broni przekonało się ostatnio Podbeskidzie, które przegrało przy Roosvelta 0:1. – Dokładnie. Teraz wszyscy pokazują, że będą walczyć. Nikt nie będzie odpuszczać, nie ma na co czekać, trzeba walczyć – przyznaje doświadczony Estończyk.

- Każdy następny mecz, to taki mały finał. Szkoda, że nie udało nam się zdobyć punktów we Wrocławiu. Mieliśmy swoje okazje, ale nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Teraz jednak nie myślimy już o tym, co za nami. Wszystko dzieje się bardzo szybko i za chwilę gramy z Górnikiem. Przed meczem obie drużyny mają identyczne szanse na zwycięstwo. Musimy się mocno postarać, aby w dwóch najbliższych meczach, które gramy u siebie zgarnąć komplet punktów i uspokoić sytuację – tłumaczy pomocnik Żółto-Czerwonych.

Kosta w ostatnim czasie wydaje się być w dobrej dyspozycji. Dwukrotnie pokonywał bramkarzy Górnika Łęczna i zdobył jedyną bramkę dla naszego zespołu w meczu ze Śląskiem. – Tak to się wszystko szczęśliwie ułożyło, że udało mi się zdobyć te bramki. Miałem przy tym dużo szczęścia, chociażby w ostatnim meczu. Wielu z nas ma w meczu swoje sytuacje, dlatego musimy ciężko pracować na treningach, żeby zacząć je wykorzystywać. Jeśli zaczniemy strzelać, to wszystko będzie dobrze – kończy Vassiljev.