Vidal najpierw prowokował Błaszczykowskiego, a później życzył Lewandowskiemu powodzenia [VIDEO]

Gdy reprezentacja Polski zdobyła pierwszą bramkę we wczorajszym meczu, Arturo Vidal podbiegł do linii bocznej i zaczął krzyczeć oraz gestykulować w stronę Błaszczykowskiego. Polski zawodnik nie dał się sprowokować i zignorował wyraźne zaczepki Chilijczyka. Po meczu Polak wrócił do tamtej sytuacji.

- Powiem szczerze, że nie wiem o co mu chodziło. Może chciał mi pokazać kolor oczu? - powiedział polski zawodnik. Później Vidal dalej zachowywał się niewłaściwie, na co zwracał uwagę także Adam Nawałka.

Po końcowym gwizdku Arturo Vidal podszedł do Roberta Lewandowskiego, z którym na co dzień gra w barwach Bayernu. Chilijczyk miał życzyć "Lewemu" powodzenia na mundialu.

Później Vidal zamieścił także wpis na Twitterze. - Powodzenia mały bracie na mundialu. Kocham cię, bracie! Tak patrzą na siebie mężczyźni. Jesteś wielki! - napisał Vidal.