Vital Heynen podsumował swoją kadencję. "Mogłem być ostrzejszy na treningach, relacje mieliśmy aż za dobre"

Vital Heynen podsumował swoją kadencję. "Mogłem być ostrzejszy na treningach, relacje mieliśmy aż za dobre"
Rafał Oleksiewicz / Press Focus
Vital Heynen podsumował swoją kadencję na stanowisku selekcjonera polskiej reprezentacji siatkarzy. Belg udzielił wywiadu "Przeglądowi Sportowemu".
Heynen prowadził biało-czerwonych od 2018 roku. Z nim na ławce trenerskiej nasza drużyna sięgnęła po mistrzostwo świata.
Dalsza część tekstu pod wideo
Ostatnie miesiące nie były jednak najlepsze. Podczas igrzysk olimpijskich Polacy odpadli w ćwierćfinale. Na mistrzostwach Europy, mimo apetytów na złoty medal, podopieczni Heynena musieli zadowolić się brązem. Teraz szkoleniowiec wskazał możliwą przyczynę niektórych porażek.
- Powiedziałbym, że relacje z zawodnikami mieliśmy aż za dobre. Wydaje mi się, że mogłem być dla nich ostrzejszy na treningach. Sporo było rozmów między mną a zawodnikami, tzw. walk and talk. Ale czasami ta wiedza na temat prywatnego życia gracza mogła przeszkadzać. Wiesz, że ktoś ma jakieś kłopoty w domu i nie dociskasz na treningu, myśląc, że nie chcesz mu dokładać trosk - zdradził Heynen w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Zdecydowanie to występ w Tokio był największą porażkę Heynena podczas jego kadencji. Po raz piąty z rzędu biało-czerwoni odpadli na etapie ćwierćfinałów.
- Tak już jest, że jeden cel zrealizujesz, innego nie. To było bolesne dla nas wszystkich. Zawiedliśmy, ja zawiodłem. Nie mamy medalu olimpijskiego, być może mogliśmy zdobyć złoto mistrzostw Europy, zamiast tego jednego brązu, ale wszystko wspominam z dużym uśmiechem - zaznaczył 52-latek.
- Po zdobyciu mistrzostwa świata, w każdym kolejnym turnieju startujesz z pozycji faworyta. My byliśmy czarnym koniem tylko raz, właśnie w tamtym mundialu w 2018 roku. W Polsce jak nie wygrywasz, to ludzie narzekają. I jestem ciekaw, jakie będą ambicje polskiej ekipy w przyszłorocznych mistrzostwach świata. Jeśli przekaz będzie taki, że liczy się tylko zwycięstwo, to proszę sobie wyobrazić jaki to jest ładunek na drużynie - kontynuował Heynen.
- Drużyna z topu powinna być w czołówce. Czy Polska taką jest? Oczywiście. Przecież zajmuje drugie miejsce w rankingu FIVB. Ale jeśli mamy oceniać tylko przez pryzmat zwycięstw, to nie wiem, czy to jest najlepsza droga. To, co powinna robić polska reprezentacja, to walczyć o utrzymanie tej wysokiej pozycji w świecie. Patrząc na potencjał zawodników, to przez najbliższe 5-10 lat nie powinno być z tym problemów - dodał.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos30 Oct 2021 · 08:25
Źródło: Przegląd Sportowy

Przeczytaj również