Watzke o odejściu Hummelsa: Jest mi bardzo przykro

Watzke o odejściu Hummelsa: Jest mi bardzo przykro
Maxisport / Shutterstock.com
Hans-Joachim Watzke przyznał, że jest mu bardzo przykro z powodu odejścia Matsa Hummelsa. Prezydent Borussii Dortmund zapowiedział jednocześnie, że jego klub pracuje nad znalezieniem następcy Niemca.


Dalsza część tekstu pod wideo
We wtorek Borussia potwierdziła, że Hummels odejdzie do Bayernu Monachium. Reprezentant Niemiec ma kosztować 35 milionów euro. To kolejny czołowy piłkarz Borussii, który w ostatnich latach przeniósł się do Monachium. Wcześniej podobny kurs obrali Mario Goetze i Robert Lewandowski. 


- Nie czujemy goryczy. Szanujemy decyzję Hummelsa, chociaż cała sytuacja jest dla nas bardzo trudna. Mats jest przecież naszym kapitanem - mówi Watzke.


- Rozczarowanie to złe słowo na opisanie moich uczuć. Jest mi jednak bardzo bardzo przykro, bo przez te wszystkie lata byłem z Hummelsem w świetnych relacjach - komentuje prezydent Borussii.


- Osiem i pół roku, które Hummels spędził w Borussii, trzeba ocenić bardzo pozytywnie. Mats wiele zyskał w Dortmundzie. Dwa razy został mistrzem Niemiec, trafił też do reprezentacji, z którą wywalczył mistrzostwo świata. My też skorzystaliśmy. Kiedy przychodził, był dość tani. Teraz zarobimy na nim duże pieniądze - kończy Watzke.


Borussia szuka następcy Hummelsa. Klub z Dortmundu ma środki na nowych piłkarzy, ale nie należy się spodziewać, by bił transferowe rekordy.


- Nie mamy właściwie żadnych ograniczeń jeśli chodzi o pieniądze, ale udowodniliśmy, że najdroższe rozwiązania często nie są najlepsze. Hummels jest dobrym przykładem piłkarza, który nie kosztował dużo, a sprawdził się świetnie - mówi Watzke.

Przeczytaj również