Wenger apeluje o zaostrzenie kontroli antydopingowych

Wenger apeluje o zaostrzenie kontroli antydopingowych
Mitch Gunn / Shutterstock.com
Arsene Wenger apeluje o zaostrzenie kontroli antydopingowych w piłce nożnej. Francuz uważa, że są zbyt mało dokładne, by wykryć wszystkie niedozwolone substancje.


Dalsza część tekstu pod wideo
W poniedziałek WADA opublikowała raport, z którego wynika, że cała rosyjska lekkoatletyka jest po uszy zanurzona w dopingu. Z problemem zmaga się też piłka nożna, chociaż można mieć wątpliwości, czy sprawa jest traktowana z należytą powagą. Czasami jednak i w futbolu udaje się złapać kogoś na gorącym uczynku. Arsenal w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów przegrał z Dinamem Zagrzeb 1:2. Kilka tygodni po meczu okazało się, że jeden z piłkarzy chorwackiego zespołu był na dopingu. Arsene Wenger twierdzi, że już wcześniej jego drużyny spotykały się z oszukującymi w ten sposób rywalami.


- Jestem wierny wartościom, które uważam za ważne i staram się je przekazywać innym. W ciągu 30 lat pracy jako trener nigdy nie dałem zawodnikom żadnej substancji, która miała poprawić poziom ich gry. Jestem z tego dumny. Grałem przeciwko wielu drużynom, które nie postępowały według takich zasad - mówi Wenger.


- Żyjemy w czasach, w których gloryfikuje się zwycięzcę nie zwracając uwagi na metody, które dały mu sukces. Dziesięć lat później zdajemy sobie sprawę, że facet był oszustem. Drugi na mecie w tym czasie cierpiał - dodał Francuz.


Wenger wezwał do zaostrzenia kontroli antydopingowych, bo obecne procedury są zbyt mało dokładne, żeby wykryć zakazane specyfiki.


- Szczerze mówiąc to trudno mi uwierzyć, że w mistrzostwach świata bierze udział ponad 700 piłkarzy, ale nie ma żadnych problemów z dopingiem. Mam nadzieję, że angielski futbol jest wolny od dopingu, ale nie mogę być tego pewien. Gdy po meczach w rozgrywkach UEFA robi się testy antydopingowe, to badane są tylko próbki moczu. Krew nie jest sprawdzana. Wiele razy apelowałem, żeby zostało to zmienione. Mam nadzieję, że futbol nie ma dużych problemów z dopingiem, ale musimy mocniej sprawdzać - twierdzi Wenger.
Źródło: L'Equipe, Goal.com

Przeczytaj również