Wenger: Dzięki mnie dostaliśmy kredyty na stadion. Wyliczyć wam, ile miałem ofert?

Wenger: Dzięki mnie dostaliśmy kredyty na stadion. Wyliczyć wam, ile miałem ofert?
URALSKIY IVAN / Shutterstock.com
Menedżer Arsenalu wyjawił właśnie, że jego długoletnie przywiązanie do klubu pomogło w... finansowaniu budowy stadionu.


Dalsza część tekstu pod wideo
Arsene Wenger odpowiedział w ten sposób na pojawiające się coraz częściej głosy niezadowolenia, jakie płyną ze strony kibiców Kanonierów.


- Kiedy budowaliśmy stadion, banki zażądały, żebym podpisał kontrakt na pięć lat - powiedział Francuz.


- Chcecie, żebym wam wyliczył, ile ofert odrzuciłem w tym okresie? - zapytał.


- Banki wymagały od nas spójności i ciągłości, żeby zagwarantować sobie spłatę kredytu - wyjaśnił szkoleniowiec, który prowadzi Arsenal od 1996 roku.


- Przyszedłem do tego klubu i zostałem, mimo wielu niesprzyjających warunków. Zarzuty, że teraz nie wygraliśmy mistrzostwa, cała ta krytyka, jest moim zdaniem przesadzona - ocenił.


Od końcówki stycznia Arsenal zdobył tylko 10 z 21 możliwych punktów i wyłączył się z walki o prymat w Anglii. 


- Na wyjazdach jesteśmy mistrzami. Ale w domu tracimy punkty ze słabszymi zespołami - przyznał Wenger.


- To bardzo frustrujące, bo przez długi czas byliśmy w stanie rywalizować o tytuł. Rozumiem naszych kibiców, ale najlepsze, co można zrobić, by dać szansę drużynie, to wspierać ją - zakończył Wenger.

Przeczytaj również