Wenger: Naszym celem jest wyprzedzenie Tottenhamu

Wenger: Naszym celem jest wyprzedzenie Tottenhamu
Mitch Gunn/Shutterstock
Arsene Wenger, trener Arsenalu, uważa, że jeśli Tottenham Hotspur skończy sezon wyżej od jego zespołu, to będzie to jednorazowy przypadek. Francuz ciągle jednak liczy, że "Kanonierom" uda się wyprzedzić rywala z północnego Londynu. 


Dalsza część tekstu pod wideo
"Koguty" mają trzy punkty przewagi nad Arsenalem i po raz pierwszy od sezonu 1994/95 mogą być na koniec sezonu Premier League wyżej od swojego odwiecznego rywala. 


Arsenal w niedzielę zagra na wyjeździe z Manchesterem City. Drużyna Manuela Pellegriniego zajmuje czwarte miejsce i będzie chciała się obronić przed piątym Manchesterem United. Wenger jednak nadal wierzy, że jego zespół może przeskoczyć Tottenham, ale chce przynajmniej przywieźć punkt z Etihad Stadium, który pozwoliłby Arsenalowi utrzymać trzecią lokatę. 


- To nadal jest ważne spotkanie, choć Leicester jest już mistrzem, a my zajmujemy trzecią lokatę - powiedział Wenger na konferencji prasowej, cytowany przez "SkySports". 


- To jest bardzo ważny mecz, ponieważ częścią bycia profesjonalnym jest przygotowanie się na przyszłość, a przyszłość Arsenalu zależy od tego spotkania. Naszym celem jest zapewnienie sobie gry w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie, a jeśli to możliwe, zajęcie drugiego lub przynajmniej trzeciego miejsca. W niedzielę możemy to osiągnąć - stwierdził francuski menedżer. 


- Tottenham ma bardzo dobry sezon. Nie grają ostatnio bardzo dobrze, ale ogólnie rozgrywają bardzo dobry sezon i mają silny zespół. Jednak naszym celem jest ciągle, jeśli to możliwe, wyprzedzenie ich - podkreślił trener "Kanonierów". 


Wenger nie będzie jednak robił tragedii, jeśli ekipa z White Hart Lane zakończy rozgrywki wyżej od jego zespołu. - Jeśli tak się stanie, to będzie można powiedzieć, że udało im się raz na 20 lat. Na razie to jeszcze jednak to nie nastąpiło - zaznaczył.

Przeczytaj również