Wenger szykuje się do odejścia z Arsenalu

- Wiem, że czasami musieliśmy mierzyć się z przeciwnościami, ale jetem teraz bardziej zmotywowany niż kiedykolwiek, bardziej przywiązany niż wcześniej. Być może byłem trochę bardziej zrelaksowany 19 lat temu. Dzisiaj wiem, ile to znaczy dla ludzi. Widzę, jak smutni są, kiedy nam nie idzie. Odpowiedzialność spoczywająca na moich barkach jest zdecydowanie większa - mówił francuski menedżer cytowany przez dziennik "The Telegraph".

Umowa Wengera obowiązuje do 2017 roku. Francuz zapowiedział, że do tego czasu na pewno zostanie w klubie - Jestem absolutnie zdecydowany, by wypełnić mój kontrakt do ostatniego dnia. Chcę przywrócić sukcesy temu zespołowi i odejść pewnego dnia, kiedy dla klubu będzie lepsze, jeśli odejdę. To dla mnie niesłychanie ważne - zostawić drużynę w takiej kondycji, żeby człowiek, który po mnie przyjdzie, mógł osiągać lepsze rezultaty - podkreślił.

O obecnym sezonie mówił - Sądzę, że wróciliśmy do rywalizacji i mamy sporą szansę. Od stycznia 2015 roku, który dla mnie osobiście był punktem zwrotnym, zdobyliśmy najwięcej punktów. To znaczy, że trend jest prawidłowy. 

Wenger przyznał również, że występy jego podopiecznych w Lidze Mistrzów nie są najlepsze - Zgodzę się, że nie gramy wystarczająco dobrze. Ale w Europie rozegraliśmy już 150 meczów. A wy wybraliście tylko trzy, które nie były dobre w naszym wykonaniu - odpowiadał dziennikarzom.

- Nie boję się wydawać pieniędzy, wiem, że mam taką reputację. Ale pokazaliśmy w ostatnich trzech sezonach, że jeśli piłkarz prezentuje odpowiednią jakość, to potrafimy wydać na niego pieniądze - zakończył.