Wezwali policję do trenera. Promil alkoholu [video]

Wezwali policję do trenera. Promil alkoholu [video]
YouTube
Po wczorajszym meczu żużlowym Ostrovii Ostrów z Lokomotivem Daugavpils doszło do niecodziennej sytuacji. Do przebadania alkomatem trenera gospodarzy wezwano policję.


Dalsza część tekstu pod wideo
Badanie przeprowadzone dłuższy czas po zawodach wykazało u trenera promil alkoholu. Ten jednak tłumaczył na łamach sportowefakty.pl: - To dziwna sprawa, że po meczu, kiedy jestem po pracy, są do mnie takie pretensje. Przecież po zakończeniu spotkania koledzy z Łotwy mogli poczęstować mnie swoim wyrobem. Przypomnę, że rozmawiamy godzinę po spotkaniu i nie wiem, dlaczego robimy aferę. Na tej samej zasadzie można zatrzymać kogoś na ulicy. Trzeba było mnie badać w trakcie spotkania lub nawet przed ostatnim biegiem. Wtedy moglibyśmy dyskutować. Po spotkaniu mogłem napić się z trenerem Kokinem, a nawet "nawalić" jak nieboszczyk, ale tego nie zrobiłem - mówił Marek Cieślak.


Co ciekawe, działacze Ostrovii szybko opublikowali na stronie internetowej oświadczenie, w którym odżegnywali się od tego, że policja została wezwana z ich inicjatywy:


Pragniemy zaznaczyć, iż Zarząd ŻKS Ostrovia nie był inicjatorem wezwania policji oraz przeprowadzenia badania alkomatem trenera Marka Cieślaka. Takie działanie zostało podjęte z uwagi na głosy kibiców oraz osób przebywających w parku maszyn podczas zawodów. Nie było więc bezpodstawne. Prosimy o wstrzymanie się z negatywnymi komentarzami. Dalsze informacje przedstawimy w kolejnych dniach - czytamy w oświadczeniu.

Telewizja internetowa Ostrów24 opublikowała nagranie z rozmowy z trenerem. Podano, że została przeprowadzona kilkanaście minut po meczu.





Źródło: sportowefakty.pl/YouTube

Przeczytaj również