Ujawniono przemowę Michniewicza po porażce z Holandią. "Mamy tego świadomość" [WIDEO]

Podopieczni Louisa van Gaala podeszli do tego starcia jako faworyci. Remis 2:2 w pierwszym spotkaniu "Oranje" z Polską pokazał jednak, że podopieczni Czesława Michniewicza potrafią się postawić czołowym rywalom.

- Grajcie z otwartą głową, grajcie z otwartym sercem. Niczego się nie bójcie, to jest piłka, to jest sport, wszystko się może wydarzyć. Ale zróbmy wszystko, żeby każdy po meczu był zadowolony, żebyśmy byli dumni z tego spotkania. To, że ktoś źle poda, źle przyjmie, to jest normalna rzecz, tak będzie w meczu. Ale ważna jest reakcja, twoja reakcja i twojego kolegi - mówił Czesław Michniewicz jeszcze przed meczem.

Niestety, polscy piłkarze zaprezentowali się z fatalnej strony w czwartkowym starciu. Poza kilkoma minutami dobrej gry biało-czerwonych mecz przebiegł pod dyktando Holendrów, którzy zasłużenie wygrali 2:0.

- Przegraliśmy mecz, przed nami ostatni mecz w Lidze Narodów, żeby się utrzymać, mamy trzy punkty więcej od Walii, trzeba jechać i obronić tę przewagę. Wygrać i utrzymać się w tej grupie, wszystko zależy od nas - podkreślił Michniewicz w szatni po spotkaniu z Holandią.

- To, co zaczęło się w drugiej połowie, te siedem, osiem minut było naprawdę fajne w waszym wykonaniu, gra się zaczęła układać, ale, niestety, druga bramka wszystko zamknęła. Od jutra trzeba zacząć myśleć o Walii, jedziemy na ciężki teren, mamy tego świadomość, ale jedziemy po to, żeby się utrzymać. Wszystko zależy od nas, jak w sporcie wszystko zależy od ciebie, to jest idealna sytuacja. Gorzej, jak trzeba liczyć na kogoś innego, a my musimy liczyć tylko na siebie. Możemy zmienić przyszłość, przeszłości nie zmienimy. Tyle, jedziemy dalej - dodał selekcjoner.

Spotkanie z Walią odbędzie się w niedzielę o godzinie 20:45. Remis wystarczy Polsce, aby utrzymać się w Dywizji A Ligi Narodów.