Wiceprezes Lecha: Rutkowski wypier...? Ja się nie poddam. Zmierzę się z wyzwaniem

Wiceprezes Lecha: Rutkowski wypier...? Ja się nie poddam. Zmierzę się z wyzwaniem
screen z youtube.com
Piotr Rutkowski nie zamierza podawać się do dymisji. - Zmierzę się z wyzwaniem - zapewnia wiceprezes Lecha.
Lech po sezonie zasadniczym prowadził w tabeli Ekstraklasy, ale w decydujących meczach grał fatalnie. W siedmiu spotkaniach grupy mistrzowskiej zdobył zaledwie pięć punktów, a piłkarze sprawiali wrażenie, jakby nie zależało im na wywalczeniu tytułu.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Miniony sezon był dla nas najbardziej rozczarowujący w ostatnich latach. Mieliśmy autostradę do mistrzostwa, a później przegraliśmy cztery mecze na swoim stadionie. Wyszedł niedawno z mojego gabinetu piłkarz, który powiedział, że trzecie miejsce jest w porządku, że nic więcej nie mogliśmy osiągnąć. Tak nie może być. Od lat brakuje w tym klubie mentalności zwycięzców. Poprzedni trener zrobił za mało w tym temacie - uważa Rutkowski.
Ostatni mecz Lecha w minionym sezonie zakończył się gigantycznym skandalem. Sfrustrowani wynikami i działaniami klubu chuligani obrzucili boisko świecami dymnymi, a następnie na nie wtargnęli. Wcześniej z trybun padały niewybredne hasła pod adresem Rutkowskiego, który od lat kształtuje politykę kadrową Lecha
- Chcę przeprosić kibiców, biorę odpowiedzialność na siebie, bo my to zawalaliśmy. Będą zmiany, bo muszą być i o tym wiemy, pierwszą z nich jest wprowadzenie do zespołu trenera Ivana Djurdjevica, który ma poprowadzić drużynę ze swoją mentalnością i charyzmą. A do wszystkich, którzy w niedzielę krzyczeli na stadionie "Rutkowski wypier..." mówię wprost, ja się nie poddam. Będę walczył z trudnym wyzwaniem, które jest przed nami. Zmierzę się z nim - zapewnił wiceprezes Lecha.
Kibice Lecha mają pretensje do Rutkowskiego o słabe transfery i niechęć do poważnych wydatków.
- Mieliśmy w szatni zawodników, którzy nie wierzyli w sukces. Nie byliśmy w stanie zarazić ich chęcią wygrywania. Wszystkich, łącznie z trenerem. Mam o to pretensje do siebie i trenera. Nie zgadzam się jednak z tym, że mamy minimalistyczne podejście do transferów. Latem wydaliśmy na nie 13 milionów złotych, to najwięcej w historii klubu - twierdzi Rutkowski.
Źródło: własne, ekstraklasa.org

Przeczytaj również