Wichniarek o piłkarzach Ekstraklasy: Jeśli ktoś nie umie przeżyć za 10 tys. do końca miesiąca, to mamy problem

Wichniarek o piłkarzach Ekstraklasy: Jeśli ktoś nie umie przeżyć za 10 tys. do końca miesiąca, to mamy problem
Youtube
Kwestia wynagrodzeń w Ekstraklasie w czasach pandemii koronawirusa była przedmiotem rozmów w trakcie najnowszego odcinka programu "Cafe Futbol". Mocno zaskoczony postawą piłkarzy był Artur Wichniarek.
Niedawno Ekstraklasa postanowiła, że kluby będą mogły obniżyć tymczasowo pensje zawodników o 50%, przy czym wysokość minimalnego wynagrodzenia miesięcznego to 10 tys. złotych brutto. Gracze sprzeciwiają się jednak tym warunkom, a w ich obronie stanął Euzebiusz Smolarek, prezes Polskiego Związku Piłkarzy. Ta reakcja zdziwiła Artura Wichniarka.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślę, że akurat zawodnicy mają środki, by przez cztery miesiące przeżyć nawet za część swoich zarobków. Ich zrzeczenie pozwoli na brak zwolnień wśród tych pracowników klubów, którzy de facto na nich pracują - powiedział.
- Słyszałem Ebiego Smolarka, który narzekał, że zawodnicy mają do opłacenia swoje rachunki, ale wydaje mi się, że jeśli nawet za to minimalne 10 tysięcy złotych, ktoś nie jest w stanie przeżyć do końca miesiąca, to mamy gdzieś problem - ocenił. - Piłkarze muszą zrozumieć, że są ludzie, którzy wykonują nadal swoją pracę z narażeniem zdrowia i życia za dużo niższe pieniądze, a dodatkowo nie są pewni, czy nie stracą pracy.
- Oczywiście, że łatwo się dzieli i odejmuje czyjeś pieniądze, ale decyzje oszczędnościowe są konieczne do przeżycia całego środowiska - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak29 Mar 2020 · 12:45
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również