Chryja po meczu tenisa. Zawodnicy skoczyli sobie do gardeł, polski sędzia musiał interweniować [WIDEO]

Chryja po meczu tenisa. Zawodnicy skoczyli sobie do gardeł, polski sędzia musiał interweniować [WIDEO]
Screen Twitter
Corentin Moutet i Adrian Andreew nie wytrzymali ciśnienia. Po meczu obaj zawodnicy skoczyli ku sobie z agresją. Tenisistów musiał rozdzielać polski arbiter, Dawid Klawikowski.
We francuskim Orleanie trwa obecnie turniej Open d’Orléans. Faworytem całej imprezy był przedstawiciel gospodarzy - Corentin Moutet.
Dalsza część tekstu pod wideo
Francuza rozstawiono z "jedynką". Szybko okazało się jednak, że 23-latek nie sięgnie po tytuł, bowiem odpadł już na etapie 1/8 finału.
Lepszy od Francuza okazał się Adrian Andreew. Bułgar wygrał 2-1 (2:6, 7:6, 7:6) i zameldował się w kolejnej rundzie.
Emocji na korcie nie brakowało - co więcej, nie wygasły one nawet po oficjalnym zakończeniu rywalizacji. Niedługo po ostatniej piłce tenisiści podeszli pod siatkę, aby podziękować sobie ze spotkanie. Zamiast zwyczajowego podania ręki skoczyli do siebie z dużą agresją.
Ostatecznie zawodników udało się rozdzielić. Wpływ na to miał polski sędzia, Dawid Klawikowski, który wkroczył między Francuza a Bułgara.

Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk30 Sep 2022 · 08:35
Źródło: Michał Pochopień

Przeczytaj również