Wielka piłkarska impreza w Polsce? Zbigniew Boniek: Mam jeszcze jeden pomysł

Wielka piłkarska impreza w Polsce? Zbigniew Boniek: Mam jeszcze jeden pomysł
Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Zbigniew Boniek w połowie sierpnia przestanie pełnić funkcję prezesa PZPN. Zapewnia jednak, że nadal chce dbać o polski futbol.
Boniek szefował związkowi przez ostatnie dziewięć lat. Krytycy zarzucają mu, że rządził nim jak dyktator.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Bzdura. Każda ważna decyzja w PZPN podejmowana jest poprzez uchwałę. Natomiast wszędzie potrzebny jest lider. Byłem nim na boisku jako zawodnik i jestem teraz. Jak nie ma lidera, to jest bałagan. Nie można bać się odpowiedzialności - powiedział Boniek w dzienniku "Rzeczpospolita".
65-latek po odejściu z PZPN nie przestanie działać w futbolu. Jest też wiceprezydentem UEFA. Zapowiada, że w tej roli chce dbać o interesy polskiego futbolu.
- Od roku 2012 Polska organizowała mistrzostwa świata drużyn U-20, mistrzostwa Europy U-21, dwukrotnie - w Warszawie i Gdańsku - finały Ligi Europy. To samo nie przyszło. Chciałbym, żeby tak było nadal, i na pewno będę pomagał. Mam jeszcze jeden pomysł na zorganizowanie w Polsce dużej imprezy piłkarskiej - zdradził Boniek.
Wybory nowego szefa związku odbędą się 18 sierpnia. Mają w nich wystartować Cezary Kulesza i Marek Koźmiński. Boniek oficjalnie nikogo nie popiera.
- Słyszałem, że namaściłem Marka Koźmińskiego, ale nic o tym nie wiem. Oczywiście mam sympatię do Marka, bo każdy ma swoje preferencje, ale ja się do wyborów nie wtrącam. To są dwaj wiceprezesi, pracujący ze mną od samego początku kadencji, czyli od niemal dziewięciu lat. Żadnego nie namaszczam. Kto będzie, ten będzie - podsumował Boniek.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski19 Jul 2021 · 10:14
Źródło: Rzeczpospolita

Przeczytaj również