Wielki mecz w Madrycie! Przebłysk geniuszu Saula dał zwycięstwo Atletico [VIDEO]

Wielki mecz w Madrycie! Przebłysk geniuszu Saula dał zwycięstwo Atletico [VIDEO]
imagestockdesign/Shutterstock
Atletico Madryt dzięki kapitalnej akcji Saula Nigueza wygrało 1:0 z Bayernem Monachium w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów.


Dalsza część tekstu pod wideo
Gospodarze zaczęli bardzo odważnie i w swoim stylu - niesamowicie walecznie. Już w trzeciej minucie Saul oddał celny strzał na bramkę strzeżoną przez Manuela Neuera. Kilka minut później szarżował Fernando Torres, ale jego uderzenie było zbyt słabe.


Pierwszą akcję goście przeprowadzili w dziewiątej minucie. Na prawym skrzydle urwał się Kinglsey Coman, ale do jego dośrodkowania nie doszedł żaden piłkarz Bayernu.


120 sekund później niesamowitą akcję przeprowadził Saul. Hiszpan minął jednego rywala, wpadł w pole karne i uderzył tuż koło słupka. 1:0 dla Atletico.






Zawodnicy Josepa Guardioli próbowali bardzo szybko odpowiedzieć. Zakotłowało się w polu karnym klubu z Madrytu, ale obronną ręką z całej tej sytuacji wyszedł Jan Oblak. 


Z czasem Bawarczycy radzili sobie coraz pewniej, a gospodarze trochę się cofnęli i wyczekiwali na kontry. Mistrzowie Niemiec częściej wymieniali między sobą podania, mieli zdecydowaną przewagę w posiadaniu piłki, ale niewiele tak naprawdę z tego wynikało. Równie mało klarownych sytuacji widzieliśmy pod drugą bramką i do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie.


Początek drugiej odsłony był zupełnie inny niż pierwszej. Odważniej zaczęli goście, gra toczyła się głównie na połowie Atletico. Swoją szansę miał Kinglsey Coman, a potem niezłą akcję przeprowadził Robert Lewandowski. Najlepszą okazję Bawarczycy mieli jednak w 54 minucie. Fantastycznie zza pola karnego uderzył David Alaba, a gospodarzy przed utratą gola uratowała poprzeczka. Za moment Atletico uratował Jan Oblak, który doskonale obronił uderzenie głową Javiego Martineza.


Przewaga Bayernu z minuty na minutę była coraz większa. A zawodnicy Diego Simeone byli po prostu bezradni, nie potrafili ani wyjść z własnej połowy, ani przeprowadzić żadnej składnej akcji.W 64 minucie swoją szansę miał Robert Lewandowski, ale Polak z dosyć trudnej sytuacji uderzył niecelnie. Kilku minut później Douglas Costa próbował przelobować Jana Oblaka, ale przeniósł piłkę nad bramką. Za moment potężnie uderzył Arturo Vidal, lecz słoweński bramkarz był na posterunku.


W odpowiedzi fantastyczną kontrę przeprowadzili gospodarze. Fernando Torres minął obrońcę w polu karnym, uderzył... ale trafił tylko w słupek. To powinno być 2:0. Po tej niewykorzystanej sytuacji Atletico wyraźnie odżyło, a przewaga Bayernu nie była już tak miażdżąca.


Do ostatniego gwizdka sędziego nie widzieliśmy już równie klarownych sytuacji, choć niezłe okazje do strzelenia kontaktowego gola mieli jeszcze Mehdi Benatia i Arturo Vidal. Atletico ostatecznie pokonało Bayern 1:0. Zapowiada się naprawdę ekscytujący rewanż.


* * * * * *
Atletico Madryt - Bayern Monachium 1:0 (1:0)
Bramka: Saul 11. 


Atletico: Oblak - Juanfran, Gimenez, Savić, Filipe Luis - Saul (85 Partey), Gabi, Augusto Fernandez, Koke - Griezmann, Torres.


Bayern: Neuer - Lahm, Javi Martinez, Alaba, Bernat (77 Benatia), Xabi Alonso - Costa, Alcantara (70 Mueller), Arturo Vidal, Coman (64 Ribery) - Lewandowski.


Sędziował: Mark Clattenburg (Anglia).
Żółte kartki: Saul - Costa, Benatia, Neuer, Vidal. 

Przeczytaj również