Wielkie zwycięstwo Włochów! Hiszpanie nie obronią mistrzostwa Europy [VIDEO]

Pierwsza połowa była popisem znakomicie dysponowanych Włochów, którzy już w pierwszym kwadransie narobili sporo zamieszania pod bramką Davida De Gei. Bramkarz Manchesteru United pierwszy raz musiał zaprezentować swoje umiejętności w 8. minucie gry. Po rzucie wolnym wykonywanym przez Alessandro Florenziego główkował Graziano Pelle, a De Gea z najwyższym trudem zbił jego strzał na rzut rożny.

Hiszpanie nie potrafili przejąć inicjatywy na boisku. Więcej: mieli duże problemy ze skonstruowaniem płynnej akcji. Pierwszy i jedyny raz groźniej pod bramką Gianluigiego Buffona zrobiło się w 19. minucie, gdy z linii pola karnego strzelał Fabregas. Jego uderzenie zostało jednak zablokowane przez włoskich obrońców. Bardziej konkretne były jednak wypady Włochów, którzy wyprowadzali groźne kontry, ale i oni nie potrafili trafić do siatki. 

Aż do 33. minuty. Gerard Pique przed polem karnym sfaulował Pelle. Mocne uderzenie Edera zbił przed siebie De Gea, dopadł do niej Emanuele Giaccherini, wystawił piłkę Giorgio Chielliniemu, a ten wpakował ją do bramki.

Po stracie gola Hiszpanie byli bezradni. Ich ataki były bardzo wolne. Grę próbował prowadzić Andres Iniesta, ale nie miał wsparcia ze strony kolegów. Kompletnie niewidoczny był Nolito, Alvaro Morata nie radził sobie z niedawnymi kolegami z Juventusu grającymi w obronie reprezentacji Włoch, mało do gry wnosił też Fabregas. Dużo mówiły statystyki. Hiszpanie, którzy przyzwyczaili do panowania na boisku, w pierwszej połowie mieli tylko 52 procent posiadania piłki. Jeszcze gorzej wyglądała statystyka strzałów - dwa Hiszpanów przy siedmiu Włochów. Italia znakomicie wybijała z rąk mistrzów Europy wszystkie atuty.

Vicente Del Bosque próbował zmienić oblicze swojego zespołu wprowadzając na boisko Aritza Aduriza, który już w przerwie zastąpił Nolito. Hiszpanie zaczęli grać dwoma napastnikami.

Znakomitą sytuację do wyrównania Hiszpanie mieli w 49. minucie. Niekryty w polu karnym był Morata, ale jego strzał głową złapał Buffon. Hiszpanie po przerwie grali lepiej: szybciej operowali piłkę, wyżej ją odbierali, ale okazję na podwyższenie prowadzenia mieli Włosi. Po szybkim ataku w sytuacji sam na sam z De Geą znalazł się Eder, ale Hiszpan obronił jego strzał.

W 62. minucie Italia miała kolejną świetną okazję do strzelania gola. Po składnej akcji i dośrodkowaniu Matei De Sciglio piłki nie złapał De Gei, ale żaden z Włochów nie był w stanie do niej doskoczyć.

W 70. minucie wreszcie dobrą okazję mieli Hiszpanie, którzy popisali się efektowną wymianą podań. Z 16 metrów na bramkę Buffona uderzał Aduriz, ale piłka po jego strzale poleciała obok słupka. Chwilę później po rzucie rożnym groźnie główkował Ramos. Także on nie trafił w światło bramki. 

W końcówce doskonałą okazję do wyrównania miał Pique, który z bliska skierował piłkę w stronę bramki Włochów, ale wybitną interwencją popisał się Buffon. Chwilę później marzenia mistrzów Europy o obronie tytułu rozwiał Pelle, który z bliska wpakował piłkę do bramki.

Chiellini 33, Pelle 90+1. 

Włochy: Buffon - Barzagli, Bonucci, Chiellini - Florenzi (84. Darmian), Parolo, De Rossi (54. Motta), Giaccherini, De Sciglio - Pelle, Eder (82. Insigne). 

Hiszpania: De Gea - Juanfran, Pique, Ramos, Alba - Fabregas, Busquets, Iniesta - Silva, Morata (70. Vazquez), Nolito (46. Aduriz, 82. Pedro). 

Żółte kartki: De Sciglio, Pelle, Motta - Nolito, Busquets.