Wielkie odrodzenie Chorwacji! Przegrywali z Anglią, ale doprowadzili do dogrywki i gol Mandżukicia dał im finał! [VIDEO]

Tutaj możecie przeczytać pełną relację z tego meczu.

Długo nie musieliśmy czekać na bramkę w tym spotkaniu. Już w piątej minucie kapitalnym strzałem z dystansu popisał się Kieran Trippier. Subasić tylko odprowadził piłkę wzrokiem.

W kolejnych minutach to Anglicy byli bliżsi podwyższenia prowadzenia - doskonałą okazję miał między innymi Harry Kane. Tymczasem w 68 minucie to Chorwaci doprowadzili do remisu. Świetnie w pole karne dośrodkował Vrsaljko, a pojedynek powietrzny wygrał Perisić, który z bliskiej odległości wpakował piłkę do bramki.

Chwilę później Chorwaci mogli cieszyć się z prowadzenia. Po świetnej akcji indywidualnej, Perisić uderzał po długim rogu, ale trafił tylko w słupek.

Regulaminowe 90 minut nie przyniosło rozstrzygnięcia i potrzebna była dogrywka. W 99 minucie Anglicy byli bardzo blisko drugiego gola. Stones uderzał głową, ale piłkę z linii wybił Vrsaljko.

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy dogrywki szansę mieli z kolei Chorwaci. Z bliskiej odległości uderzał Mandżukić, ale świetną interwencją popisał się Pickford.

W 109 minucie Mandżukić trafił już do siatki. Napastnik wybiegł zza pleców obrońców, znalazł się w sytuacji sam na sam z Pickfordem i pokonał angielskiego golkipera.

Chorwacja wygrała z Anglią 2:1 i w wielkim finale mistrzostw świata w Rosji zagra z Francją. Anglia natomiast w meczu o trzecie miejsce zmierzy się z Belgią.

***