Wielkie plany FC Barcelony na letnie okienko. Chce sprowadzić Erlinga Haalanda lub trzech innych piłkarzy

"Blaugrana" mimo braku dużych pieniędzy zdołała dopiąć kilka ciekawych ruchów tej zimy. Na Camp Nou trafili Ferran Torres, Adama Traore oraz Pierre-Emerick Aubameyang. W stolicy Katalonii już teraz myślą o letnich wzmocnieniach.

O planach klubu na najbliższe miesiące informuje "ESPN". Dziennikarze twierdzą, że niekwestionowanym marzeniem Joana Laporty wciąż pozostaje sprowadzenie Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund.

Norweg po zakończeniu tego sezonu będzie do wzięcia za 75 milionów euro. Zdecydowanie większym wydatkiem będzie jednak jego pensja, a także prowizja dla Mino Raioli oraz ojca napastnika.

Snajper budzi wielkie zainteresowanie wśród najlepszych europejskich klubów, więc "Barca" ma sporą konkurencję. Jeżeli nie uda się jej sprowadzić Haalanda, na Camp Nou może trafić aż trzech innych piłkarzy.

Pierwszym z nich ma być Alexander Isak, napastnik Realu Sociedad, który znajduje się także w orbicie zainteresowań drużyn z Premier League. "Blaugrana" może też dobić targu z Ajaksem Amsterdam.

Katalończycy interesują się dwoma zawodnikami aktualnych mistrzów Holandii. Wszechstronnym obrońcą, Lisandro Martinezem, a także skrzydłowym Antonym, którego chce również PSG.