Wisła Kraków. Co dalej z Aleksandrem Buksą? "Na teraz wszystkie warianty są możliwe"

Aleksander Buksa to łakomy kąsek na rynku transferowym. Kolejne kluby wyrażają zainteresowanie Polakiem po tym, jak ujawniliśmy, że umowa zawodnika z Wisłą Kraków wcale nie obowiązuje do 2023 roku. To tylko ustne ustalenie, które nie ma potwierdzenie w oficjalnych dokumentach.

Obecny kontrakt Buksy z "Białą Gwiazdą" wygasa z końcem tego sezonu. W związku z tym zawodnik może legalnie rozmawiać z innymi klubami.

Co więcej - jutro napastnik będzie obchodził 18. urodziny. W przeszłości ojciec piłkarza zapewniał, że tego dnia jego syn parafuje nową umowę z Wisłą Kraków. Sytuacja się jednak zmieniła.

Jakie są plany Aleksandra Buksy na najbliższą przyszłość? O tym opowiedział w rozmowie z "WP SportoweFakty" Jerzy Kopiec, który współpracuje z Pinim Zahavim, agentem zawodnika.

- To prawda, Wisła skontaktowała się na początku stycznia z Zahavim. Czekamy na to, co przedstawią, jaki plan mają na Olka. Bo to jest najważniejsze. To nie tak, że my go chcemy zabrać z Krakowa na siłę. Musimy dbać o jego rozwój, a pytanie, czy w tym momencie Wisła jest do tego odpowiednim miejscem? - powiedział.

- My nie wymuszamy tego, aby Buksa grał w pierwszym zespole cały czas, bo przecież wszyscy wiedzą, że piłkarz może mieć słabszą formę. Ale Wisła nie ma drugiej drużyny i to nas martwi. No bo gdzie wtedy Olek ma grać? - dodał.

- Na teraz wszystkie warianty są możliwe. I odejście zimą, i podpisanie od lata i porozumienie z Wisłą. Czekamy na konkrety z Krakowa - zakończył.