Wisła Kraków przegrała z Górnikiem Zabrze. Nieudany powrót Jakuba Błaszczykowskiego do Ekstraklasy! [WIDEO]

Występ "Białej Gwiazdy", która w ostatnich miesiącach była targana problemami organizacyjno-finansowymi, był największym wydarzeniem pierwszej tegorocznej kolejki Ekstraklasy. Niespodziewanie w centrum uwagi nie znalazł się jednak ani Błaszczykowski, ani debiutujący w Wiśle Sławomir Peszko, ale Mateusz Matras z Górnika Zabrze. Defensywny pomocnik, który zimą trafił do drużyny Marcina Brosza z Zagłębia Lubin, dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Pierwszy raz do bramki trafił już w 11. minucie, drugi - w 37.

Wisła starała się odrabiać straty, atakowała, ale rzadko poważniej zagrażała bramce Martina Chudego. Najlepszą okazję na strzelenie gola miał w 25. minucie, ale strzał Kolara dobrze obronił nowy bramkarz Górnika.

Więcej okazji mieli gospodarze. Kilka razy w dogodnej okazji do podwyższenia wyniku znalazł się Igor Angulo, ale za każdym razem fatalnie pudłował.

Górnik dzięki zwycięstwu wydostał się ze strefy spadkowej - z 20 punktami zajmuje 14 miejsce. Wisła jest dziewiąta.