Wisła Kraków z kontrowersyjną decyzją ws. stadionu. Nowe utrudnienia. Kibice są wściekli

W 2023 roku zorganizowane zostaną Igrzyska Europejskie. Areną, na której odbędzie się uroczystość otwarcia i zamknięta, został stadion krakowskiej Wisły. W związku z tym obiekt musi przejść modernizację.

Remont będzie trwał w trakcie sezonu ligowego, zatem kibiców "Białej Gwiazdy" czekają pewne utrudnienia. Najwięcej powodów do narzekań mają jednak fani tych drużyn, które na Reymonta będą występowały w charakterze gości.

- W związku z planowanymi na 2023 rok Igrzyskami Europejskimi obiekt w przeciągu kilku miesięcy poddany zostanie gruntownej modernizacji niezbędnej do organizacji tego przedsięwzięcia. Prowadzone prace będą miały wpływ na wyłączenie części południowej stadionu, która w tym czasie nie będzie dostępna dla kibiców "Białej Gwiazdy". W sezonie 2022/23 ze względu na zakres prac niedostępne dla publiczności będą: narożnik południowo-wschodni, sektory H11 i H21 oraz trybuna południowa wraz z sektorem gości - napisano w oficjalnym komunikacie.

Oznacza to, że wszystkie domowe mecze Wisły Kraków w przyszłym sezonie Fortuna 1. Ligi byłby rozgrywane bez udziału kibiców przyjezdnych. Klub nie zajął bowiem stanowiska w sprawie ulokowania ich w innym sektorze stadionu.

Taka postawa władz "Białej Gwiazdy" spotkała się z krytyczną reakcją. Swoje uwagi mają także ci kibice, którzy wspierają Wisłę.

- Nie będzie zgody kibiców Wisły na brak przyjezdnych. Albo dostosujecie jakiś sektor na innej trybunie, albo szykujcie się na bojkot. Nie macie do czynienia z laskami w paski, które będą przyklaskiwać takiej patologii. Piłka nożna dla kibiców - napisał jeden z sympatyków krakowskiego klubu na Twitterze.

- Przecież to jest cyrk - dodaje kolejny internauta.

Wisła Kraków porozumiała się już z miastek w sprawie dzierżawy stadionu. Zgodnie z obecnymi ustaleniami, umowa nie będzie dotyczyła wynajmu między innymi trybuny gości.