Wizards doprowadzili do remisu z Raports. Solidny mecz Gortata

Wizards doprowadzili do remisu z Raports. Solidny mecz Gortata
Keith Allison / flickr.com
Washington Wizards wygrali w niedzielę u siebie z Toronto Raptors 106:98 w meczu pierwszej rundy playoff Konferencji Wschodniej. W rywalizacji do czterech zwycięstw jest remis 2:2.
Na razie obie drużyny obroniły swój parkiet. W Kanadzie dwukrotnie górą byli Raptors, natomiast w stolicy Stanów Zjednoczonych dwa razy wygrali Czarodzieje.
Dalsza część tekstu pod wideo
W niedzielnym spotkaniu numer cztery do wygranej gospodarzy poprowadził duet ich liderów. Bradley Beal zdobył 31 punktów, natomiast John Wall miał ich 27 oraz dołożył do tego 14 asyst. Po 12 „oczek” i sześć zbiórek zanotowali Marcin Gortat oraz Otto Porter.
- On trafia wielkie rzuty. Jest rozgrywającym. To jest to, czego od niego oczekujesz. Potrzebowaliśmy jego gry na bardzo wysokim poziomie i on to robi - pochwalił Walla Scott Brooks, trener Wizards, cytowany przez „CBS Sports”.
Goście do przerwy prowadzili 51:40 i powiększyli przewagę na początku drugiej połowy. Jednak już na starcie czwartej kwarty był remis. W ostatniej ćwiartce Raptors zdobyli zaledwie 18 punktów, co przesądziło o ich porażce.
- Nie potrafiliśmy zatrzymać rywali. Nie potrafiliśmy także trafić do kosza - żałował DeMar DeRozan. Lider najlepszej drużyny Wschodu z sezonu zasadniczego zdobył 35 punktów, a także miał po sześć zbiórek i asyst. - Ja sam oddałem kilka rzutów ze złych pozycji - dodał.
Teraz obie drużyny czekają dwa dni przerwy. Mecz numer pięć zostanie rozegrany w środę w Toronto.
*****

Washington Wizards - Toronto Raptors 106:98

Beal 31, Wall 27 - DeRozan 35, Lowrty 19.

Stan rywalizacji do czterech zwycięstw: 2:2.

Przeczytaj również