Właściciel Napoli atakuje UEFA. "To najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałem. Niszczą kluby"

Poprzednie rozgrywki nie były dla ekipy z Neapolu zbyt udane. W Serie A zespół ten zajął dopiero siódme miejsce i do europejskich pucharów dostał się jedynie dzięki triumfowi w Pucharze Włoch.

Czy w kolejnych rozgrywkach będzie lepiej? Właściciel "Azzurrich", Aurelio De Laurentiis, mocno atakuje UEFA. Jego zdaniem federacja nie powinna pozwolić na tak napięty terminarz rozgrywek.

- To będzie interesujący sezon, ponieważ Juventus ma Andreę Pirlo, Inter się wzmocnił, Roma ma nowego właściciela, a Fiorentina powinna radzić sobie coraz lepiej. Jednak wydawanie pieniędzy nie ma sensu, jeśli mamy grać za zamkniętymi drzwiami. To najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałem - powiedział.

- To, że w przyszłym roku będą mistrzostwa Europy, nie oznacza, że musimy niszczyć kluby, każąc im grać trzy razy w tygodniu. Nikt nie podnosi głosu, nie narzeka. To UEFA ma pracować dla nas, a nie my dla UEFA. Chcę zobaczyć, co się stanie, gdy piłkarzom zaczną się zrywać więzadła w kolanach - dodał.

Napoli jest jedyną drużyną w Serie A, która pozwala kibicom na obserwowanie treningów. De Laurentiis nie może się doczekać, aż fani zasiądą na trybunach także podczas meczów.

- Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli otworzyć stadiony. Gra bez kibiców jest absolutnym samobójstwem dla całego włoskiego futbolu. Obrażacie w ten sposób miliony fanów, które potem mogą odwrócić się do was plecami - ostrzega.