Włodarczyk mistrzynią olimpijską jeszcze przed igrzyskami?

Tatiana Biełoborodowa (z domu Łysenko) została zawieszona za nielegalne wspomaganie. Mistrzostwo olimpijskie z Londynu może powędrować do Anity Włodarczyk.


Dalsza część tekstu pod wideo
Igrzyska w Rio za cztery miesiące, ale Anita Włodarczyk mistrzynią olimpijską może zostać już niebawem. Wszystko za sprawą zawieszenia Tatiany Biełobrodowej, lepiej znanej pod panieńskim nazwiskiem Łysenko. Rosjance grozi bowiem dożywotnia dyskwalifikacja za doping oraz unieważnienie wszystkich tytułów od 2009 roku.


Najwięcej na dożywociu Biełoborodowej skorzystałaby Włodarczyk, która mogłaby liczyć nie tylko na olimpijskie złoto, ale i tytuł mistrzyni globu z 2013 roku, a także srebro mistrzostw Europy z 2010 roku.



Sprawa nie jest jednak taka prosta, bo dotyczy 2005 roku, więc może zostać przedawniona. Coraz głośniej mówi się jednak, że igrzyska w Rio odbędą się bez udziału rosyjskich lekkoatletów, a ta sprawa może tylko pogorszyć ich sytuację.

Przeczytaj również