Włosi krytycznie ocenili grę Piotra Zielińskiego. "Polak został zahipnotyzowany"

Gennaro Gattuso w pierwszym składzie na starcie z Interem wystawił Piotra Zielińskiego. Z kolei Arkadiusz Milik wszedł z ławki w 73. minucie. Polacy nie zebrali najwyższych ocen za ten mecz.

Pomocnik w pierwszej połowie zmarnował doskonałą okazję pod bramką Interu - i ten moment podkreślają dziennikarze w swoich podsumowaniach.

- Polak miał świetną szansę w pierwszej połowie, ale został zahipnotyzowany przez Daniele Padellego. Grał dobrze, często podawał i wykazał się doskonałą kondycją fizyczną - przekonuje włoski oddział "Eurosportu".

- Biegał, walczył, a w pierwszej połowie miał najgroźniejszą sytuację, ale nie pokonał Padellego. W drugiej połowie był cenny w defensywie - dodaje portal "tuttomercatoweb.com".

Zielińskiemu w obu przypadkach przyznano "6". Wyższą notę (6,5) otrzymał od "areanapoli.it", a najbardziej surowi (5,5) byli dziennikarze "calciomercato.com".

Z kolei epizod Milika, który dostał 17 minut, by się wykazać, oceniono na "6".