Włoski dziennikarz oburzony decyzją ws. bramki Piątka. "Komuś zależy na obniżeniu wartości Polaka"

Krzysztof Piątek dwa razy wpisywał się na listę strzelców w meczu z Atalantą. Pierwszą bramkę Polaka zweryfikowano jako gol samobójczy, ponieważ jeden z przeciwników zmienił kierunek lotu piłki. Władze Serie A ustosunkowały się do tej sytuacji, tłumacząc że "intencją obrońcy było zatrzymanie piłki" i to jemu zapisano trafienie. Pistocchi w ostrych słowach skomentował tę decyzję.

- Władze ligi interpretują takie sytuacje, jak im to pasuje i nieprzyznanie mu gola jest decyzją skandaliczną. Nie potrafię tego zrozumieć - czytamy w serwisie pianetagenoa1893.net.

- Komuś zależy na obniżeniu wartości Piątka, która w tym momencie jest bardzo wysoka. Jego przypadek pokazuje, że nie trzeba wydawać stu milionów euro na wielkiego piłkarza - dodał dziennikarz.

Pistocchi jednocześnie zadeklarował, że w swoich tekstach będzie pisał tak, jakby gol Piątka został uznany.