Włoski trener przejechał się po Superlidze. "Dokonano zamachu stanu, nie chcę teraz grać z AC Milanem"

Włoski trener przejechał się po Superlidze. "Dokonano zamachu stanu, nie chcę teraz grać z Milanem"
Marco Canoniero / shutterstock.com
Roberto De Zerbi zdecydowanie nie jest zwolennikiem powstania Superligi. Trener Sassuolo w ostry sposób skomentował ideę nowych rozgrywek.
W gronie dwunastu klubów, które ogłosiły udział w Superlidze znajdują się trzy włoskie drużyny - Juventus, Inter i Milan. Sassuolo w następnej kolejce zmierzy się właśnie z ekipą "Rossonerich".
Dalsza część tekstu pod wideo
- Nie chcę teraz grać z Milanem, bo oni są częścią tego wszystkiego. Jeśli Carnevali (dyrektor sportowy Sassuolo) mnie zmusi, to będę musiał w tym uczestniczyć - stwierdził De Zerbi.
Włoch, podobnie jak większość przeciwników Superligi, skupia się na tym, że nowy format właściwie pozbawia mniejsze kluby możliwości rywalizacji z najlepszymi. Hermetycznie zamknięte rozgrywki nie mogą podobać się trenerom, piłkarzom i kibicom klubów pokroju Sassuolo.
- Jestem zły, ponieważ w niedzielę dokonano zamachu stanu. W przypadku piłki nożnej był to odpowiednik zamachu stanu. Jeśli te kluby są zadłużone, to może powinny zadać sobie kilka pytań na temat tego, w jaki sposób prowadzą swój biznes - podkreślił De Zerbi.
- Piłka nożna należy do wszystkich, powinna być demokratyczna. To tak, jakby syn robotnika nie mógł nawet marzyć o byciu chirurgiem czy prawnikiem. A oni w nocy wydali oświadczenie na stronie internetowej. Wbili flagę w terytorium, które wcześniej zabrali komuś innemu - dodał sfrustrowany szkoleniowiec.
Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z pierwotnym terminarzem, Sassuolo zmierzy się z Milanem jutro o godzinie 18:30. Mecz odbędzie się na San Siro.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos20 Apr 2021 · 19:05
Źródło: football-italia.com

Przeczytaj również