Wojtkowiak: Kontrolowaliśmy przebieg meczu

Wojtkowiak: Kontrolowaliśmy przebieg meczu
asinfo.pl
Czasem wyglądało to tak, jakbyśmy grali za dużo w poprzek boiska, ale zmuszaliśmy tym zespół Śląska do biegania, a w miarę upływu czasu znajdowaliśmy coraz więcej wolnego miejsca między formacjami – przyznał w swoim ostatnim wywiadzie obrońca Lechii Gdańsk, Grzegorz Wojtkowiak.


Dalsza część tekstu pod wideo
Ekipa Biało-Zielonych, która plasuje się na pierwszym miejscu w ligowej tabeli, jak do tej pory zgromadziła na swoim koncie trzydzieści dziewięć punktów. Natomiast podopieczni Mariusza Rumaka na tym etapie rywalizacji zajmują jedenastą lokatę. Czerwoną latarnią ligi jest w tym momencie Ruch Chorzów. 


- Mieliśmy swój plan gry, swoje schematy. Piłka trafiła do mnie, udało się asystować, a dzięki tej bramce do przerwy w drugiej połowie mogliśmy kontrolować spotkanie – stwierdził Grzegorz Wojtkowiak, cytowany przez "lechia.pl".


Widać było, że Grajciar nie czuje się zbyt pewnie na lewej obronie. Po prostu musieliśmy to wykorzystać, a on w końcu popełnił błąd. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że w drugiej połowie Śląsk wyjdzie bardziej agresywnie i nie będzie miał nic do stracenia. Rzeczywiście tak było, pierwsze 10 minut po przerwie nie należało do najłatwiejszych, ale kontrolowaliśmy przebieg meczu – zaznaczył.


Czasem wyglądało to tak, jakbyśmy grali za dużo w poprzek boiska, ale zmuszaliśmy tym zespół Śląska do biegania, a w miarę upływu czasu znajdowaliśmy coraz więcej wolnego miejsca między formacjami. To zaowocowało kolejnymi dwoma strzelonymi bramkami – dodał.

Przeczytaj również