Wzruszenie Roberta Korzeniowskiego po złocie Dawida Tomali. Wielkie emocje legendy polskiego sportu [WIDEO]

Wzruszenie Roberta Korzeniowskiego po złocie Dawida Tomali. Wielkie emocje legendy polskiego sportu [WIDEO]
Eurosport
Robert Korzeniowski to czterokrotny złoty medalista olimpijski w chodzie sportowym. Po latach doczekał się następcy - w Japonii sensacyjnie triumfował Dawid Tomala. 53-latek, który komentował zmagania na antenie "Eurosportu", nie ukrywał wzruszenia.
Korzeniowski w chodzie na 50 kilometrów triumfował aż trzy razy - w Atlancie, Sydney oraz Atenach. W 2000 roku w Australii najlepszy okazał się także na krótszym dystansie - 20 kilometrów.
Dalsza część tekstu pod wideo
Odkąd lekkoatleta zakończył karierę, nie mogliśmy pochwalić się równie dużymi sukcesami Polaków na arenie międzynarodowej. Zmieniło się to dopiero w Japonii.
Piątkowe zmagania Korzeniowski miał okazję relacjonować na antenie "Eurosportu". Stacja umieściła w mediach społecznościowych nagranie z kabiny komentatorskiej.
- Dawid Tomala! Biało-czerwona flaga, coś niesamowitego. Dawid, cała Polska nie śpi! Wow! - krzyczał Korzeniowski, unosząc w górę ręce w geście triumfu.
- Uśmiechnął się, podniósł okulary, poznajemy twarz Dawida Tomali. Jest drugi Niemiec, który mógł tutaj tylko marzyć o srebrnym medalu - dodał.
Wiele wskazuje na to, że Polak, który triumfował w Japonii, stał się jednocześnie ostatnim mistrzem olimpijskim w rywalizacji na 50 kilometrów. W Paryżu dystans ma zostać skrócony, z czym nie zgadzają się sami zawodnicy.

Przeczytaj również