Xavi wziął w obronę Ousmane Dembele. Zwrócił się do kibiców FC Barcelony. "Przestańcie na niego gwizdać"

Gdy skrzydłowy trafiał na Camp Nou z Borussii Dortmund, wiązano z nim wielkie nadzieje - miał zostać następcą Neymara, lecz ze względu na ciągłe urazy nigdy nie zdołał pokazać pełni potencjału. Z końcem sezonu odejdzie z klubu.

Odmówił bowiem przedłużenia wygasającego w czerwcu kontraktu, a także styczniowego transferu. Początkowo Xavi odsunął go od drużyny, lecz przed meczem z Atletico Madryt przywrócił go do kadry.

Piłkarz przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych, a jeszcze przed pierwszym gwizdkiem został solidnie wygwizdany. Podczas konferencji prasowej na zachowanie kibiców zwrócił uwagę Xavi.

- Chciałbym poprosić fanów, aby przestali gwizdać na Dembele. Jest jednym z członków naszej grupy. Zrobiliście to dzisiaj, a teraz proszę, przestańcie. Musimy wspierać nasz zespół i naszych piłkarzy - powiedział szkoleniowiec.

- Wszyscy piłkarze oraz członkowie sztabu szkoleniowego potrzebowali tego zwycięstwa. Chciałem wprowadzić Dembele na boisko, lecz po czerwonej kartce dla Daniego Alvesa wszystko się zmieniło - przyznał.

- Myślę, że ten wynik może być punktem zwrotnym, ale nie możemy się zatrzymywać. Graliśmy bardzo dobrze przez 60 minut, ale musimy być skromni, ciężko pracować i wierzyć w pomysł, który mamy - zakończył.