Zagłębie Lubin planuje transfery

Zagłębie Lubin planuje transfery
ASInfo
- Drużyna potrzebuje „dopływu świeżej krwi”, dwóch – trzech przemyślanych ruchów. Prowadzimy taką politykę, że nie operujemy nazwiskami, dopóki transfery nie zostaną sfinalizowane. Mogę zdradzić, że chcemy wzmocnić atak i w ostatnich miesiącach nasi skauci analizowali grę zawodników o walorach ofensywnych - mówił w rozmowie z oficjalną stroną Zagłębia Lubin Piotr Burlikowski.


Dalsza część tekstu pod wideo


- Za nami interesujący i dobry rok. Wiosną Zagłębie było zdecydowanie najlepsze w 1. lidze i zasłużenie awansowało do ekstraklasy. Wprowadziliśmy do gry kolejnych zdolnych wychowanków. Chłopcy bardzo się rozwinęli i dziś walczą o miejsce w składzie. Rundę jesienną kończymy na siódmym miejscu w lidze. To niezła pozycja, bo przecież w zasadniczej części sezonu walczymy o pierwszą „ósemkę”. Czujemy jednak pewien niedosyt, gdyż „uciekło” nam trochę punktów w meczach, w których byliśmy lepsi od rywali




Transfery zawsze wiążą się z pewnym ryzykiem, ważne, by wykonywać przemyślane ruchy. Nam „wypaliło” większość transferów. Wiosną Zagłębie nie traciło bramek, bo wzmocniliśmy naszą defensywę. Aleksandar Todorovski i Maciej Dąbrowski podnieśli jakość sportową drużyny. Latem sięgnęliśmy po Janka Vlasko. Słowacki rozgrywający pokazał, że drzemie w nim spory potencjał, choć niestety później zmagał się z problemami zdrowotnymi. Wielkie postępy zrobili Jarek Kubicki i Jarek Jach. Jesteśmy zbudowani ich postawą i choć przydarzają się im błędy pamiętajmy, że dopiero zbierają doświadczenia na poziomie ekstraklasy
Walczymy o awans do czołowej „ósemki”, a później jak najlepszy finisz w lidze
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również