Zamach na byłego zawodnika Juventusu i Realu Sociedad. Przeżył, bo udawał martwego

To był zamach - twierdzą dziennikarze, którzy zwracają uwagę na zachowanie sprawców. Napastnicy mieli wcześniej zaplanować całą akcję, a po zdarzeniu porzucili i spalili samochód kilka kilometrów dalej.

46-latek przeżył atak, ponieważ tuż po oddaniu strzału padł na ziemię i zaczął udawać martwego. Serb został postrzelony w kolano, a po zajściu niezwłocznie trafił do szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

- Widziałem, jak mężczyzna wysiada z samochodu z wyciągniętą bronią. Instynktownie rzuciłem się w prawo, a następnie usłyszałem strzał. Potem pobiegł, wsiadł do pojazdu i odjechał - przytaczają wypowiedź Kovacevicia media.

Darko Kovacević w czasie swojej kariery grał dla takich klubów jak Crvena Zvezda, Sheffield Wednesday, Real Sociedad (92 gole w 261 spotkaniach w La Liga), Juventus Turyn czy Lazio Rzym, a przygodę z piłką zakończył w 2009 roku w Olympiakosie Pireus.