Zamieszanie w sprawie przeprowadzki Raphinhi. FC Barcelona spróbuje przechwycić transfer Chelsea
FC Barcelona nie rezygnuje z transferu Raphinhi. Chelsea złożyła Leeds United satysfakcjonującą ofertę, ale, jak podaje Gerard Romero, piłkarz preferuje przenosiny do "Dumy Katalonii", co Hiszpanie chcą wykorzystać.
Od kilku dni Raphinha znajduje się na ustach angielskich oraz hiszpańskich mediów. W sprawie Brazylijczyka trwa przeciąganie liny, w którym udział biorą Arsenal, Chelsea oraz FC Barcelona.
Początkowo faworytem do transferu zawodnika Leeds United byli "Kanonierzy". Sytuacja zmieniła się jednak, gdy swoją ofertę złożyła Chelsea. "The Blues" z miejsca przebili propozycję swojego lokalnego rywala.
Według Fabrizio Romano Todd Boehly jest gotowy wyłożyć nawet 65 milionów funtów. To kwota, która satysfakcjonuje obecnego pracodawcę utalentowanego skrzydłowego.
Jednocześnie jednak sam Brazylijczyk nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Dziennikarz Nathan Gissing podkreśla, że Raphinha nie ustalił jeszcze żadnych warunków z Chelsea.
Wykorzystać chce to FC Barcelona, której włodarze nadal pracują nad sprowadzeniem wspomnianego zawodnika. W środę odbyło się wielogodzinne spotkanie z Deco, który jest agentem 25-latka
Według Gerarda Romero "Duma Katalonii" zamierza w najbliższych dniach "przechwycić" transfer Chelsea. By do tego doszło, klub z Camp Nou musiałby wyrównać ofertę złożoną przez Chelsea.
Sam piłkarz jest zaś na tyle zdeterminowany, aby dołączyć do FC Barcelony, że chce poczekać na rozwój sytuacji. Brazylijczyk jest również w stanie zaakceptować gażę niższą niż ta, która czeka na niego na Stamford Bridge.