Zawodnik Unii Leszno: Kiedy stajemy we czwórkę pod taśmą, to jest inaczej

Zawodnik Unii Leszno: Kiedy stajemy we czwórkę pod taśmą, to jest inaczej
Crash override83, wikipedia
- Szukamy różnych rozwiązań, ale i ja sam muszę jeszcze pojeździć, bo tej jazdy brakuje - wyznał Wiktor Kułakow w rozmowie z oficjalnym serwisem Unii Tarnów.
Trzykrotni mistrzowie Polski w minionym tygodniu zaliczyli dwa treningi punktowane, w których musieli uznać wyższość drużyn z Lublina i Krosna.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Na treningach, kiedy jedzie się samemu, wydaje się, że wszystko jest w porządku, a kiedy stajemy we czwórkę pod taśmą, to jest inaczej. Jestem jeszcze trochę spięty, ale to wynika tylko z tego powodu, że tej jazdy było mało - podkreślił reprezentant Rosji.
- Nice 1. Liga Żużlowa rusza bardzo szybko, jako pierwsza, dlatego trzeba bardzo szybko wyciągać wnioski. Musimy być gotowi już na następną niedzielę. Ale widać, że jest coraz lepiej. W sobotę przegrałem jeden wyścig. Mimo wszystko powalczyłem - zaznaczył żużlowiec "Jaskółek".
- W zasadzie to na treningu z Lublinem tor nas trochę zaskoczył. Był inny niż na treningu. Pogoda będzie jednak coraz lepsza i mam nadzieję, że tor będzie podobny jak w poprzednim roku - podsumował wątek Kułakow.
(za unia.tarnow.pl)
Redakcja meczyki.pl
Jakub Kreśliński25 Mar 2019 · 22:04
Źródło: asinfo.

Przeczytaj również